Uwielbiam kałuże! Spacerując po parku lub lesie z pewnością spotkaliście kałuże setki razy. Jak ja natrafię, na jakąś kałużę to nigdy nie tracę okazji, aby w nią wdepnąć i pochlapać wodą na boki, nawet jeśli skończy się to przemoczonymi butami. Też tak robicie? Świetnie! A zastanawialiście się Skąd się biorą kałuże? Jasne bystrzaki! Pada deszcz i jeśli woda nie wsiąknie w ziemię to powstają kałuże. Jednak kałuże które spotykamy nie są w większości zbyt wielkie prawda? Nawet jeśli deszcz który zrobił te kałuże padał kilka godzin, to ilość wody która spadła z chmur na ziemie nie jest zbyt duża. Skoro po wielkości kałuż widzimy, że ilość wody która pada z chmur jest zazwyczaj niezbyt duża no i deszcz nie pada przecież codziennie to skąd las berze wodę niezbędną do życia?
Jak myślicie jaką wodę można spotkać w lesie oprócz kałuż?
Oczywiście! Woda może być również w postaci rosy na trawie i mchu, oczek wodnych, jezior, strumyków a nawet rzek (oraz mgły, lodu i śniegu). W lesie, który rośnie za moim domem, jest mały, leniwie płynący, leśny strumyk. Strumyk ten wypływa prosto z ziemi, tuż koło pnia prawie 100 letniego buka. Tylko jak to się stało, że ten leśny strumyk tam jest od wielu, wielu lat i nie skończyła się w nim jeszcze woda?
„Skąd się wzięła woda na naszej planecie”?
Jesteście gotowi na mini eksperyment? Świetnie. Idźcie teraz do kuchni i nalejcie sobie szklankę wody, jeśli jesteście akurat po za domem to teraz użyjcie swojej wyobraźni, a po powrocie do domu zróbcie te ćwiczenie. Macie już swoją wodę? To przyjrzyjcie się jej uważnie, bo jest prawie pewne, że jest to ta sama woda, którą piły kiedyś dinozaury a jeszcze wcześniej mogła ona latać w kosmosie. Serio!
Jednym z pytań, na które naukowcy wciąż szukają odpowiedzi, jest pytanie „Skąd się wzięła woda na Ziemi”?
Do całkiem niedawana większość naukowców myślała nawet, że zna odpowiedź na to pytanie. Jedna z teorii mówiła, że woda na ziemi pochodzi z komet. Tylko co to są te komety? Komety to takie małe ciała niebieskie, które składają się z odłamków skał i zamarzniętej wody czyli lodu. Jeśli chcecie możecie zrobić własną kometę w swoim domu. Weźcie jakiś wielorazowy plastikowy pojemnik włóżcie do niego spory kamień i kilka mniejszych i zalejcie to wszystko wodą. Następnie włóżcie taki pojemnik do zamrażarki na kilka godzin. Gdy całość porządnie się zamrozi, wyjmijcie pojemnik z Waszą mini kometą z zamrażarki. Poczekajcie chwilę żeby kometa dała się łatwo wyjąć z pojemnika. Gotowe? Rewelacja. Macie kometę. Gdybyście teraz powiększyli tę mini kometę do wielkości samochodu lub nawet do wielkości boiska piłkarskiego i wyrzucili ją z olbrzymią prędkością w kosmos to powstała by z niej prawdziwa kosmiczna kometa.
Lądowanie sondy na komecie
Aby dowiedzieć się czy woda na ziemi naprawdę pochodzi z lodowych komet, naukowcy (w tym również naukowcy z Polski), zbudowali specjalną sondę, którą wysłali w kosmos na spotkanie jednej z takich lodowych komet. Po 10 latach kosmicznego lotu sonda ta wylądowała na komecie. Dzięki specjalnym narzędziom zainstalowanym w sądzie udało się pobrać mały kawałek kometowego lodu. Po przebadaniu pobranej próbki okazało się, że woda pochodząca z kometowego lodu ma trochę inny skład niż większość wody na naszej planecie. Czyli okazało się, że naukowcy się mylili, myśląc że cała woda na ziemi jest z lodowych komet.
Woda – jak piłeczka do ping ponga
Musicie wiedzieć, że woda pokrywa aż ¾ powierzchni naszej planety. To tak jakbyście z całej tabliczki czekolady odłamali jeden pasek i pół następnego. Właśnie ten jeden pasek i pół następnego to wszystkie lądy, w tym również miejsce, w którym właśnie jesteście, a reszta to woda. Dlatego czasem mówimy, że ziemia to niebieska planeta, bo patrząc na nią z kosmosu widzimy bardzo dużo niebieskiej wody. Jednak z wodą na ziemi jest tak jak z wodą w szklance gdy się rozleje na biurku. Wcześniej cała ta woda mieściła się w niewielkiej szklance a nagle po rozlaniu zajmuje dużo miejsca. Prawda?
Woda na powierzchni ziemi jest tylko cieniutką warstwą, choć bardzo mocno rozlaną. Gdyby zebrać całą wodę na naszej planecie w wielką kulę to zdziwilibyście się jaka byłaby ona niewielka w porównaniu do całej ziemi. Wyobraźcie sobie, że ziemia to kula wielkości piłki do gry w koszykówkę, cała woda która jest na niej, byłaby wielkości piłeczki do ping ponga, a woda słodka, która nadaje się do picia byłaby wielkości pestki od wiśni. Dlatego mówimy, że wody choć zajmuje ona dużo powierzchni ziemi jest równocześnie bardzo mało i trzeba o nią bardzo dbać.
Jak już wiecie część wody na ziemi wzięła się z lodowych komet, które wędrując po kosmosie rozbijały się o powierzchnie naszej młodej planety. Po rozbiciu lodowej komety o powierzchnie ziemi lód topniał i parował tworząc ziemską atmosferę. Zaczęły padać deszcze i woda zaczęła krążyć. Mówiąc padały deszcze nie mam na myśli, że był jeden lub dwa deszczowe dni. Był taki czas na ziemi że deszcz padał na niej przez milion lat bez przerwy. Zresztą wciąż docierają do nas drobne komety lodowe które zanim spadną na ziemie wyparowują w naszej atmosferze i uzupełniają ciągle ilość wody na ziemi. Choć nie są to zbyt duże ilości nowej wody.
Wesprzyj podcast. Dołącz do fantastycznych Patronek i Patronów, którzy pomagają tworzyć Blizejlasu.pl i zmieniają Świat na lepszy.
Wielkie dzięki za wsparcie! Jesteś bohaterem na moim profilu!
10 zł
MIESIĘCZNIE
- Twoje nagrody:
Zestaw nasion z najpiękniejszych sosen z Puszczy Noteckiej do wysiania własnego mini lasu
Dostęp do zamkniętej grupy na Facebooku tylko dla Patronów
Dostęp do materiałów w Strefie Patrona (pomoce naukowe do nauki biologii w szkole, scenariusze zajęć w terenie)
Dostęp do specjalnej relaksującej playlisty na Spotify dla rodziców
Wielkie dzięki! Twoje 20 zł jest dla mnie prawdziwym wsparciem!
MIESIĘCZNIE
- Nagrody z poprzedniego kroku oraz:
Płyta CD z opowiadaniami Blizejlasu.pl z osobistą dedykacją
Przedpremierowy dostęp do materiałów audio w Patronite Audio oraz w Strefie Patrona
Dostęp do „Zielono w głowie” – rozmowy z ciekawymi gośćmi na temat przyrody, ekologii i wszystkiego dookoła lasu
Wielkie dzięki to zdecydowanie za mało! Blizejlasu.pl Cię kocha!
50 zł
MIESIĘCZNIE
- Wszystkie nagrody z poprzednich kroków oraz:
Jeśli będziesz w okolicy, zapraszam na spacer edukacyjny w Puszczy Noteckiej
Fantastyczna chusta z motywem leśnym
Skąd więc wzięła się reszta wody na ziemi?
Jedno z największych odkryć naukowych na świecie miało miejsce w zeszłym roku. W maju 2020 roku naukowcy odkryli skąd się wzięła reszta wody na ziemi. Dzięki ich badaniom wiemy, że wytworzyła ją nasz własna planeta, podczas ochładzania się jej powierzchni ponad 4 miliardy lat temu.
Gdy nie ma wody – nie ma życia – dosłownie. Na ziemi są miejsca które przypominają nam o tym że bez wody lub gdy jest jej bardzo, bardzo mało, to nie ma na naszej planecie życia. Wicie jakie to miejsca? Świetnie! Tak takimi miejscami są pustynie.
Woda jest wszędzie
Choć woda kojarzy się nam z czymś co jest mokre i płynne jak np. kałuże w lesie lub woda płynąca w strumyku czy rzece, to musicie wiedzieć, że woda w przyrodzie jest prawie wszędzie wokół nas. Jakbyśmy cały czas pływali w olbrzymim basenie. Dzieje się tak ponieważ woda unosi się również w postaci pary wodnej w powietrzu. I cały czas opływa i nawilża naszą skórę oraz z każdym oddechem dociera do wnętrza naszego ciała. Gdyby nagle zamienić całą parę wodną z powietrza w płynną wodę to przykryła by ona 3 cm warstwą wszystkie lądy na świecie.
Drzewa, mchy, porosty i wiele innych roślin, potrafią również korzystać z wody zawartej w powietrzu, chłonąc ją całą swoją powierzchnią lub za pomocą specjalnych korzeni, które rosną nie w ziemi tylko nad jej powierzchnia, przyrodnicy nazywają takie korzenie aerobowymi. Woda jest również we wszystkich organizmach żywych również w nas samych – ponad połowa ludzkiego ciała to właśnie woda.
Jak wędruje woda?
Woda którą macie teraz w szklance, lub w której się wczoraj kąpaliście, a nawet woda w której pływaliście w zeszłe wakacje, oraz ta która padała Wam na głowę podczas ostatniego deszczu jest z nami od 4 miliardów lat. Ponieważ woda w przyrodzie nie ginie, tylko wędruje. Gdybyście obeszli drzewo dookoła, to w pewnym momencie będziecie stali tam gdzie zaczynaliście swoją podróż prawda? Tak właśnie jest z wodą, ona też krąży w kółko i zawsze wraca do początku swojej drogi. Raz jest śniegiem, raz płynną wodą, a jeszcze kiedy indziej jest w postaci pary wodnej czy mgły i chmur nad naszymi głowami.
Choć te wszystkie wydarzenia zdarzyły się bardzo dawno temu to są one dla nas bardzo ważne. Dlaczego? Bo wody nie da się wyprodukować. Powstała ona na początku istnienia naszej planety i możemy tylko o nią dbać. Aby nigdy jej nam nie zabrakło i była coraz lepszej jakości.
Jak woda trafia do lasu?
Skoro wiemy już skąd się wzięła woda na Ziemi to zastanówmy się jak trafia ona do lasu. Czy woda z deszczu, wystarczyłaby aby las mógł żyć? Niestety nie. Tym bardziej że podający deszcz prawie wcale nie spada na dno lasu. Ponad połowa deszczu zatrzymuje się na liściach i igłach drzew i gdy pojawi się słońce i wiatr paruje ona z powrotem do atmosfery aby zamienić się w chmury. A czy wiecie pod jakim drzewem będzie najbardziej sucho podczas deszczu? Ja zawsze myślałem że pod drzewami liściastymi bo mają przypominające parasol duże licie – okazuje się jednak że wcale tak nie jest. Najbardziej skuteczne w zatrzymywaniu wody są drzewa iglaste. A szczególnie skutecznie zatrzymują deszcz świerki. Pamiętajcie tylko, że chowanie się w lesie przed deszczem to dobry pomysł tylko i wyłącznie jeśli nie zbiera się na burzę. Podczas burzy w lesie nie jest zbyt bezpiecznie.
Jeśli z padającego deszczu tylko niewielka cześć wody dociera do leśnej ziemi, to skąd drzewa mają wodę? Czy pamiętacie ile wody dziennie potrzebuje jedno drzewo? Odpowiedź na to pytanie znajdziecie w innym odcinku Spotkań z piórem i pazurem pod tytułem „Jak z upałami radzą sobie rośliny i zwierzęta?” Jeśli nie pamiętacie to przypomnę Wam, że jest to podczas upałów ponad 200 litrów wody na godzinę, czyli półtorej wanny wody na godzinę tylko dla jednego drzewa! A przecież drzew w lesie jest naprawdę dużo.
Woda bierze się z ziemi
Otóż musicie wiedzieć, że woda w lesie bierze się z ziemi. Ponieważ pod ziemią jest woda. Jest ona na różnych głębokościach. Wodę można spotkać w ziemi na głębokości kilku centymetrów jak i nawet kilku tysięcy metrów. Czasem są to tylko drobinki wody, a czasem całe podziemne rzeki i zbiorniki. A jak myślicie ile ta woda może mieć lat? Naukowcy zbadali że woda na głębokości 10-15m może pochodzić z deszczu, który padał nawet kilka tysięcy lat temu.
Widzieliście kiedyś jak koparka kopała dół w ziemi? Każda łyżka ziemi wyciągnięta przez koparkę na powierzchnię ziemi, mogła być innego koloru, mogła mieć w sobie drobny piasek, lub zupełnie gruby, a czasem nawet sporej wielkości kamienie. Prawda? Dzieje się tak ponieważ wewnątrz nasza ziemia przypomina kiepsko wymieszane składniki na ciasto. Taki misz masz powoduje, że woda wędruje w głąb ziemi z różną prędkością – w zależności jakie przeszkody napotka. Np. woda wędrująca przez piasek – taki jak na plaży – może pokonać odległość 10 m dziennie, ale jeśli trafi na glinę to przepłynie zaledwie kilka milimetrów na rok. Może również trafić na skały które w ogóle nie pozwolą jej płynąć w głąb ziemi tylko zatrzymają ją na jakieś głębokości i będzie się ona rozlewać na boki.
Jak powstają strumienie i rzeki?
Czasem taka wędrująca podziemna woda znajdzie się między dwoma warstwami skał lub ubitej ziemi np. gliny i nie może w nią wsiąkać tylko wędruje jak w naszych rurach z wodą do miejsca gdzie może wypłynąć i rozlać się swobodnie. Tak powstają leśne strumyczki (takie jak ten za moim domem), które płynąc łączą się ze sobą tworząc czasem całkiem duże rzeki, które płyną do morza. Jeśli chcecie zrobić taki mini strumyk w domu to nalejecie wody do plastikowego woreczka, i zawiążecie go mocno. Jeśli przebijecie woreczek szpileczką w jednym miejscu to zacznie z niego cienkim strumyczkiem płynąć woda. Macie swój mini strumyczek.
Przesiąkanie wody
A czy zdarzyło wam się oblać sokiem? Mi nie raz. I chociaż sok wylał się tylko w jednym miejscu na koszulce to plama robiła się coraz większa a nawet potrafiły się przemoczyć rzeczy, które nosiłem na lub pod koszulką. Tak samo jest z wodą w ziemi. Chociaż jest ona na różnej głębokości to przesiąka ona przez ziemię aż dociera do korzeni drzew i innych roślin. A czasem wypływa na jej powierzchnię w postaci strumyków lub źródeł rzek.
Z pewnością kopaliście kiedyś dołek w ziemi. Prawda? A pamiętacie że najpierw jak zaczynaliście kopać dołek to ziemia była sucha i twarda?, potem była trochę mniej twarda i łatwiej się w niej kopało, ale za to zaczynała się ona robić trochę chłodniejsza i mokra, a jak już wykopaliście dołek tak głęboki że nie szło włożyć dalej ręki to ziemia była bardzo wilgotna i zimna? Prawda?
To właśnie te drobinki wody schowane w ziemi powodują, że im głębiej kopiemy to ziemia jest bardziej wilgotna i robi się chłodniejsza. Zresztą zjawisko to znacie z każdej wyprawy na wieś. Widzieliście przecież studnie prawda? Studnia to nic innego jak taki głęboki dołek na dnie którego zbiera się woda.
Cud natury: systemy korzeniowe
Ponieważ woda w lesie schowana jest wewnątrz ziemi to drzewa tworzą niesamowicie rozbudowany i skomplikowany system korzeniowy. To dzięki swoim dużym, średnim, małym i mikro czyli prawie niewidocznym korzonkom, które są schowane pod ziemią, drzewa zawdzięczają wodę niezbędną do życia. Dzięki miliardom mikro korzonków drzewa mogą taką wodę pić i wykorzystywać ją do produkowania swoich drzewnych smakołyków. Jednak to nie jedyna wyjątkowa rzecz którą robią korzenie drzew. Ponieważ korzenie drzew zatrzymują również wodę w ziemi na dłużej.
Dlaczego zatrzymujemy wodę w przyrodzie?
Dlaczego to zatrzymywanie wody w przyrodzie jest takie ważne? Pomyślcie. Jeśli chcecie napić się wody a nie macie żadnego czystego kubka to odkręcacie kran z wodą składacie wasze ręce razem, tworząc z nich miseczkę i nalewacie do tej ręcznej miseczki trochę wody i spokojnie pijecie kilka łyków. Właśnie zatrzymaliście na dłużej trochę wody w swoich rękach. Jeśli próbowalibyście zrobić to samo jedną ręką podstawioną pod strumień wody to napilibyście się jej znacznie mniej lub wcale chociaż o wiele więcej wody zdążyłoby popłynąć z kranu.
Jeśli woda w przyrodzie krąży zbyt szybko, to pomimo że woda jest to nikt nie może z niej skorzystać. Ani rośliny ani zwierzęta. Dodatkowo, woda zbyt szybko krążąc wypłukuje wiele cennych składników odżywczych z ziemi i powoduje w ten sposób jej zniszczenie. Dlatego przyroda stara się zatrzymać wodę w ziemi i na jej powierzchni jak najdłużej. Wiecie w której porze roku jest najwięcej wody w lesie? Oczywiście wczesną wiosną. Gdy śnieg i lód który zabrał się przez całą zimę, zaczyna topnieć, wsiąka w ziemię i wędruje w jej głąb.
Woda czasem zostaje w miejscy w którym wsiąkła lub płynie tam gdzie jest jakieś zagłębienie w ziemi i w ten sposób powstają jeziora i oczka wodne w lesie, a nawet bagna. Oczywiście część wody trafia do rzek a razem z rzekami do mórz i oceanów. Na przykład w polskich rzekach przez ponad 200 dni w roku płynie właśnie woda podziemna a nie spływająca bezpośrednio z powierzchni ziemi.
Każdy fragment lasu, parku, łąki czy bagna, jest bardzo cenny i potrzebny aby zatrzymać wodę w przyrodzie na dłużej. W zatrzymywaniu wody pomagają również bobry. Bobry uwielbiają tworzyć oczka wodne przez budowanie skomplikowanych tam na leśnych rzekach i strumieniach. Dzięki takiej tamie woda ze strumyka lub rzeczki tworzy nie mogąc płynąc dalej rozlewa się na wszystkie strony i tworzy nowe oczko wodne.
Jak możesz pomóc naturze?
Pamiętajcie że Wy również możecie pomóc naturze w wolniejszym krążeniu wody. Wystarczy, ze podczas mycia zębów zakręcicie kran z wodą. Wydaje się Wam, że to mała oszczędność. Wyobraźcie sobie że w ten sposób zaoszczędzicie każdego dnia 30 (trzydzieści) litrów wody (zakładając że myjecie zęby 2 razy dziennie) czyli aż 6 dużych baniaków z wodą którą możecie kupić w markecie. W ciągu roku to oszczędność 11 tysięcy litrów wody czyli tyle ile zmieściłoby się w 3 wozach strażackich.
Zróbmy eksperyment!
Będziecie potrzebowali małego strumyczka wody, kilku przyjaciół oraz kilku słomek i długiej deseczki po której będzie spływała woda. Ustawcie deseczkę pod strumykiem wody tak aby woda powoli po niej spływała. Ten powolny strumyk płynący po deseczce to woda która płynie w leśnej ziemi. Teraz weźcie słomki stańcie jeśli się da po obu stronach strumyka, jak najbliżej siebie. Weźcie długie słomki i zacznijcie pić wodę ze strumyka. Jesteście właśnie korzonkami drzew. Jeśli będziecie pić wodę wystarczająco szybko to strumyk na naszej desce może prawie przestać płynąć. Właśnie będąc korzeniami drzew spowolniliście krążenie wody w przyrodzie. Dobra robota!