Czy lubicie węże, jaszczurki i żaby? Jesteście niesamowici. Wielu ludzi niestety na widok żab, jaszczurek lub węży ogarnia niepokój, strach lub nawet obrzydzenie. Takie nie wytłumaczalne lęki nazywamy fobiami.
Lęk przed wężami nazywa się ofidiofibią a lęk przed żabami lekarze nazywają batrachofibią.
Choć część ludzi boi się płazów i gadów – bo tak ogólnie nazywane są przez przyrodników te zwierzęta, to mają oni również swoich wielbicieli, którzy czasem całe życie wiążą z obserwacją i ochroną tych zwierząt. A są one bardzo pożyteczne. Czy wiecie że jedna żaba potrafi zjeść od wiosny do jesieni aż 2 kg stonki ziemniaczanej? Ale płazy i gady pomagają również regulować ilość owadów (chętnie zjadają komary) oraz gryzoni (czyli na przykład myszy).
Idąc na spacer do parku lub lasu, trzeba mieć trochę szczęścia aby spotkać: jaszczurkę, węża lub żółwia, prawda? Dzieje się tak ponieważ zarówno płazy jak i gady prowadzą odrobinę skryty tryb życia. Mówiąc krótko uwielbiają święty spokój J. Właściwie tylko wczesną wiosną, gdy mamy deszczowy dzień możemy zobaczyć setki żab skaczących po naszych drogach – obudziły się one właśnie z zimowego snu i starają się dotrzeć do najbliższego stawu lub jeziora. Codzienny bezruch płazów i gadów ich zamiłowanie do spokojnego życia wynika również ze sposobu w jaki polują. Starają się nie poruszać tak długo aż ich przyszła ofiara znajdzie się wystarczająco blisko aby zadać jej śmiertelny cios. Dzięki temu oszczędzają one bardzo dużo energii którą musiałby stracić goniąc za swoją zdobyczą jak robią to inne drapieżniki.
No właśnie – oszczędzają energię. Gdyby porównać płazy i gady do urządzeń które na co dzień używamy to najtrafniejsze będzie porównać je od powerbanku który może ładować się gdy świeci na niego słońce. Magazynuje on energię aby wykorzystać ją gdy zajdzie taka potrzeba. Zarówno płazy jak i gady są zmiennocieplne. A co to właściwie znaczy? ZMIENNOCIEPLNE Zwierzęta zmiennocieplne nie potrafią same utrzymać temperatury swojego ciała na jednym poziomie. My ludzie jesteśmy stałocieplni to znaczy że przez cały czas mamy około 36,6 stopni Celsjusza. Oczywiście czasem gdy nasz organizm walczy z jakimś przeziębieniem to nasza temperatura bywa niższa lub wyższa, ale zawsze nasz organizm stara się wyrównać temperaturę do 36 stopni. Na przykład latem gdy jest bardzo gorąco organizm produkuje pot aby nas schłodzić. A gdy jesteśmy wychłodzeni np. po zimowym długim spacerze staramy się rozgrzać.
A zastanawialiście się dlaczego natura wybrała dla gadów i płazów zmiennocieplność? Część odpowiedzi na to pytanie padła już w tym odcinku. No, jak tam, pamiętacie? Brawo spryciarze. Tak chodzi o oszczędzanie energii. Energia jest niezbędna do życia każdej komórki w organizmie i musi skądś pochodzić. Dla organizmów stałocieplnych największa część energii wykorzystywana jest właśnie na utrzymanie odpowiedniej temperatury ciała. Głównym źródłem energii w naturze jest pożywienie czyli np. inne zwierzęta. A nawet jeśli jest to w cudzysłowie „tylko” dwutlenek węgla, woda i energia słoneczna to wciąż jest to jakieś pożywienie prawda? (jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o fascynujących umiejętnościach roślin produkowania drzewnych słodyczy prawie z niczego – posłuchajcie odcinka pt. Dlaczego drzewa są zielone?).
Płazy i gady są jednymi z najstarszych organizmów na ziemi. Płazy żyły już ponad 400 milionów lat temu, a gady pojawiły się około 318 milionów lat temu dla porównania pra praprzodkowie ludzi pojawili się około 5 mln lat temu a współczesny człowiek zaledwie 190 tyś lat temu. Bardzo to skomplikowane prawda? Więc uprośćmy! Jeśli wyobrazicie sobie że gady pojawiły się rok temu. To ludzie na świecie pojawili się niecałe 5 godzin temu! Jest to olbrzymia przestrzeń czasu prawda?
Gdy na ziemi zaczęły żyć płazy i gady, to ilość pożywienia była bardzo niewielka, więc i ilość dostępnej energii do życia również była niewielka. Dlatego natura wybrała mechanizm który nie zmuszał organizmu do stałego utrzymywania ciepła tylko pozwalał na jego swobodną regulację przez zmiennocieplność. I oto cała tajemnica dlaczego płazy i gady są zmiennocieplne. Pozwala im to żyć z bardzo małą ilością pożywienia, a gdy potrzebują więcej energii wygrzewają się w słońcu podnosząc swoją temperaturę.
Gdy temperatura mocno spada (np. w nocy lub zimą) to płazy i gady są bardzo niechętne do poruszania się lub prawie zupełnie zamarzają. Jednak nie martwcie się. Płazy i gady radzą sobie właściwie we wszystkich warunkach w niskich temperaturach także.
Czy umiecie wymienić płazy i gady żyjące w Polsce? Nie martwcie się ja też mam zawsze z tym problem. Nie jest to wcale takie proste. A skrytość życia tych dwóch rodzin wcale nie pomaga nam poznawać je bliżej na naszych spacerach.
Najczęściej spotykanymi przez nas płazami są żaby i ropuchy. A czy wiecie jak odróżnić żaby od ropuch? Żaby zazwyczaj skaczą a ropuchy kroczą. Czasami możemy również spotkać kumaki (są one podobne do ropuch i żab). Tak po prawdzie to chyba każdy z nas słyszał kumaki – to właśnie one są głównymi i najgłośniejszymi śpiewakami nad naszymi stawami i jeziorami wczesną wiosną i latem. Płazami które również czasem możemy spotkać będąc na spacerze w górach są traszki i salamandry (traszki kojarzą mi się z żabami które mają ogony J ). Jest jeszcze jeden płaz który żyje na naszych drzewach – tak to bardzo sympatyczna mała zielona żabka nazywana przez przyrodników Rzekotką.
Jeśli chcecie spotkać jakiegoś płaza musicie wybrać się na spacer w okolicy stawu lub jeziora. Ponieważ to właśnie w takich miejscach najchętniej one żyją. Jednak zimę spędzają na różne sposoby.
Najbardziej odporna na chłód jest żaba trawna którą jeśli jest w miarę ciepło możemy spotkać jeszcze w grudniu podczas leniwych spacerów.
Najtrudniejsze miesiące w roku płazy spędzają w dwóch miejscach – albo pod wodą na dnie zbiorników wodnych zagrzebane w mule gdzie temperatura nie spada poniżej 4 stopni Celsjusza albo schowane pod warstwą liści lub ziemi w wydrążonych przez siebie zimowiskach – czasem są to tunele o 2 metrowej długości. Przez czas zimy płazy wcale nie jedzą tylko hibernują. Czyli spowalniają pracę swojego organizmy do absolutnego minimum. Na przykład serce niektórych z nich bije tylko kilka razy w ciągu 1 minuty. Płazy które są narażone na przemarznięcie podobnie jak owady potrafią wytworzyć i wpompować do swoich mięśni specjalny alkohol który zapobiega ich zamarzaniu nawet przy niskich temperaturach.
Gady których skóra pokryta jest zazwyczaj łuską (wyjątkiem są tutaj żółwie), znalazły podobny sposób na przetrwanie zimy. Choć są one bardziej towarzyskie. Na przykład żółw błotny (jedyny dziko występujący w Polsce żółw) spędza 5 miesięcy na dnie zbiornika wodnego zagrzebany w mule. Często kilka żółwi leży na sobie lub w bliskiej od siebie odległości. Wyciągają one głowę i nogi jak najdalej aby zwiększyć powierzchnię skóry przez którą oddychają przez miesiące podwodnej hibernacji. Żółwie dzieci które wykluwają się z jajek w połowie jesieni spędzają swoją pierwszą zimę w gnieździe które jest najczęściej dołkiem o kształcie gruszki, wygrzebanym przez ich mamę, przykryte warstewką ziemi. Węże również uwielbiają towarzystwo podczas zimowej drzemki.
Ale ciekawe tylko szkoda że nie ma podcast o runie leśnym